niedziela, 16 czerwca 2013

cukier, czyli dlaczego warto go ograniczać


 W Polsce, w pierwszej połowie XX wieku cukier uważany był za produkt o wysokiej wartości odżywczej. Reklamowany był jako produkt spożywczy, który pobudza pracę umysłową, regeneruje nerwy, wzmacnia kości. Hasło reklamowe wymyślone przez Melchiora Wańkowicza, które pamiętamy do dziś brzmi: „cukier krzepi”. Niestety dziś ten przedwojenny slogan reklamowy dla wielu osób nadal jest aktualny. Przynajmniej tak mi się wydaje, kiedy widzę zakupy innych osób oraz małe dzieci, które najchętniej jadłyby tylko słodycze i piły słodkie napoje.



 


Mowa dzisiaj będzie o cukrze, który kupujemy w sklepie. Cukier jest potoczną nazwą sacharozy, czyli dwucukru zbudowanego z glukozy i fruktozy. Cukier biały, który kupujemy występuje w formie mocno oczyszczonej czyli rafinowanej, pozbawionej wszystkich substancji odżywczych.

Pomimo, że jest źródłem energii to nie dostarcza organizmowi żadnych składników odżywczych. W takim razie taki cukier to tylko „puste kalorie”. W prawidłowo zbilansowanej diecie dzienne spożycie cukrów dodanych (cukier lub syrop dodany w procesie produkcji żywności oraz ten dostępny na stole: cukier biały i brązowy, syrop kukurydziany, klonowy i fruktozowy, melasa cukrowa, dekstroza krystaliczna i miód) nie powinno przekraczać 10% wartości energetycznej diety, co przy średniej wartości energetycznej diety na poziomie 2000 kcal daje około 50 gramów na dobę (oczywiście łącznie z cukrem, który wchodzi w skład produktów, czyli przykładowo napojów, słodyczy itp.). Natomiast American Heart Association zaleca dla kobiet nie więcej niż 100 kcal dziennie z dodanego cukru (około 6 łyżeczek – jedna łyżeczka to 5 gramów) i dla mężczyzn nie więcej niż 150 kcal (około 9 łyżeczek) - odpowiada to około 5% wartości energetycznej diety.



W Polsce spożycie cukru na jednego mieszkańca w ciągu ostatnich 20 lat wzrosło prawie dwukrotnie, natomiast zmalało spożycie przetworów  zbożowych. W Polsce spożycie cukru na osobę w 2007 r. dochodziło do 39,7 kg (dziennie około 108 g, czyli 432 kcal). Są to mało optymistyczne statystyki, dlatego powinniśmy się zastanowić czy w naszej diecie cukier nie jest za częstym gościem?

 Sacharoza nie jest trucizną, ale jak wiele innych substancji użytych w nadmiarze może szkodzić. Jaki może mieć wpływ na organizm?

-  podczas trawienia cukru zużywane są składniki mineralne i witaminy,
-  mocno zakwasza organizm, a do wyrównania równowagi zasadowo-kwasowej wykorzystywany jest w pierwszym rzucie wapń, tak więc to kolejny przykład, że cukier „kradnie” składniki mineralne z organizmu,
- po jego spożyciu poziom glukozy we krwi gwałtownie rośnie, ale równie szybko opada, dlatego pojawia się ponownie uczucie głodu i ochota na jedzenie. Taka reakcja wynika ze stymulacji trzustki m.in. do produkcji dużej porcji insuliny. Takie wahania glikemii i insulinemii po wielu latach mogą uszkadzać trzustkę i w rezultacie być przyczyną cukrzycy,
-  jest jednym z czynników powodujących otyłość u dzieci i dorosłych,
-  zwiększone spożycie cukru niekorzystnie wpływa na profil lipidów, co może prowadzić do zwiększonego ryzyka chorób sercowo-naczyniowych,
- nadmierne spożycie cukru dodanego wiąże się z szybkim rozwojem próchnicy zębów, szczególnie w sytuacji nieprawidłowej higieny jamy ustnej i niedoboru fluoru,
- zaburzenia w gospodarce mineralnej oraz procesach biochemicznych w organizmie wywołane nadmiernym spożyciem cukru mogą powodować chroniczne zmęczenie oraz poważne schorzenia w późniejszym wieku, np. osteoporoza, zaburzenie przemian lipidowych (wzrost cholesterolu i triglicerydów), podniesienie temperatury ciała, podwyższone ciśnienie krwi, choroby układu krwionośnego, chroniczne infekcje,
- wahania poziomu glukozy we krwi (wywołane spożyciem cukru) wpływają niekorzystnie na układ nerwowy, powodując nadpobudliwość organizmu, brak koncentracji, rozdrażnienie, spadki nastroju, senność.

 Są to tylko przykłady wpływu nadmiernego spożywania sacharozy.


Może warto zrezygnować z dosładzania posiłków, spożywania dużych ilości słodyczy (ciast i ciastek, cukierków, czekolady, lodów) oraz słodkich płynów (słodzonej herbaty, napojów, kompotów) - albo chociaż warto spróbować zminimalizować udział tych produktów w diecie. Wtedy głównym źródłem sacharozy pozostałyby owoce, soki czy też dżemy. Nawet przy przewidywalnym wzroście spożycia owoców i soków maksymalna zalecana podaż sacharozy nie zostałaby przekroczona, a zwiększyłaby się podaż cennych składników odżywczych.

A jak dzisiaj powinno brzmieć hasło z cukrem w roli głównej? Ogranicz cukier, słodycze i napoje!
 

1 komentarz:

  1. Właśnie dlatego zrezygnowałam ze słodzenia herbaty. Dzisiaj żywność jest "napchana" cukrem. Sacharozę zastąpiłam stevią,ksylitolem i od czasu do czasu zwykłym słodzikiem.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękujemy za wszystkie komentarze, te pozytywne i te mniej :)

Prosimy o nie zostawianie komentarzy mających na celu promowanie swoich stron i blogów, będziemy je usuwać.